Home / BLOG / PACJENT W SIECI

PACJENT W SIECI

Szanowni Państwo!

Jako Prezes Fundacji 1 Czerwca której celem jest niesienie pomocy ludziom dotkniętym utratą zdrowia, ale również wszystkim zagrożonym jego utratą ze szczególnym smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci lekarza podczas pełnienia dyżuru w szpitalu we Włoszczowej.
Do tej pory wielokrotnie pisałem o wielu tragicznych sytuacjach pacjentów pozostawionych samych sobie. Dzisiaj czuję obowiązek zabrać głos w sprawie śmierci, która wstrząsnęła mną szczególnie mocno, bo pokazuje, że o przeżyciu pacjenta w Polsce decyduje szczęście lub pech.

 Dlaczego nie udało się uratować lekarza z Włoszczowej? Według informacji prasowych Pan doktor dostał zawału na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym podczas dyżuru, ale we Włoszczowej… Przygotowując mapę szpitali w sieci zauważyłem, że zapewne gdyby dostał zawału serca w hipermarkecie w Kielcach lub Łodzi miałby szansę na przeżycie jednak Włoszczowa jest jednym z tych miejsc w Polsce gdzie nie wolno mieć ostrego zawału, bo najbliższy świadczeniodawca leczący ostre zawały serca znajduje się poza tzw. złotą godziną. Transport do Końskich lub Kielc był więc konieczny i jestem przekonany, że zarówno lekarze i ratownicy we Włoszczowej i Końskich zrobili wszystko aby uratować kolegę gdyby mieli takie możliwości. Takiej szansy jednak nie mieli, bo nie było szans na zmieszczenie się w „złotej godzinie”.

Sam osobiście żyję dlatego, że miałem szczęście – w momencie zatoru płucnego z zatrzymaniem krążenia i oddychania byłem w pobliżu Regionalnego Centrum Urazowego (takim ekstra SORem). Gdybym trafił do innego szpitala lub był w innym mieście już bym nie żył.

Jak to możliwe, że w Polsce o życiu lub śmierci pacjenta decyduje szczęście lub pech? O kogo zadba system ochrony zdrowia, skoro nie jest w stanie zadbać nawet o swoich? Jak się ratować? Takie pytania – mi pacjentowi cisną się do ust po śmierci pana doktora z Włoszczowej.

Niestety zmiany w ochronie zdrowia których jesteśmy świadkami, zatrważają gdyż zamiast wspierać – zmniejszają szansę na przeżycie. Zmiany w kardiologii interwencyjnej polegające na wprowadzeniu limitów w stanach przedzawałowych nie poprawią sytuacji pacjentów w mniejszych ośrodkach Polski, a przykład Włoszczowej pokazuje, że doprowadzą raczej do zwiększenia umieralności z powodu ostrych zawałów serca, bo pacjent zwyczajnie nie zdąży dojechać na czas do wyspecjalizowanego ośrodka. Niebezpiecznie stanie się nawet tam, gdzie do tej pory było w miarę bezpiecznie. Sieć szpitali która koncentruje specjalistkę na dużych ośrodkach miejskich, to również dodatkowe odbieranie szansy pacjentom spoza dużych aglomeracji miejskich.

Co możemy więc zrobić jako pacjenci?

Jako Fundacja apeluję do Pana Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ o działania które poprawią bezpieczeństwo pacjentów, a nie odbierają nam szansę. Do organizacji lekarskich i towarzystw naukowych apeluję o współpracę między sobą oraz z NAMI PACJENTAMI w celu poprawy bezpieczeństwa i jakości usług medycznych.

 A co możesz  zrobić jako pacjent, aby zmniejszyć ryzyko?

 W pierwszej kolejności musisz być świadomym zagrożenia. Wiedz że ten sam lekarz w różnym miejscu i czasie może mieć ograniczone przez system możliwości działania. Zadbaj o profilaktykę – system w pierwszej kolejności zabija tych którzy sami nie dbają o siebie. Bądź poinformowany – dowiedz się gdzie i jakie są możliwości leczenia. Od października będziesz PACJENTEM W SIECI.

Do wiadomości : Minister Zdrowia, Prezes NFZ, RPP, Naczelna Izba Lekarska, Polskie Towarzystwo Kardiologiczne, prasa.

Top
stat4u