Home / BLOG / JAK OMINĄĆ SOR?-> NOCNA POMOC LEKARSKA

JAK OMINĄĆ SOR?-> NOCNA POMOC LEKARSKA

„Poradnik” pacjenta w sieci. Cz 2. – Nocna Pomoc Lekarska


System skonstruowany jest tak, że wypycha chorych z POZ, zamyka nam drzwi przed gabinetami specjalistów (limity i kolejki) i wtłacza na koniec do Szpitali w Sieci. Ci którzy już mieli do czynienia z systemem wiedzą jak się tam dostać. Jednym ze słabo „bronionych punktów” przez szpitale jest SOR lub IZBA PRZYJĘĆ. Chorzy wykorzystując lukę w systemowej tamie, trafiają więc tam gdzie dostęp jest bez skierowania, w dodatku 24 godziny na dobę. Przez to zatyka się SOR, miejsce, które z założenia powinno być przeznaczone wyłącznie do ratowania życia. Jaka powinna być alternatywa?

NOCNA i ŚWIĄTECZNA POMOC LEKARSKA (NPL)

GDZIE JEST NPL? Nie licząc Szpitali Uniwersyteckich, Klinicznych i Instytutów, przy każdym innym szpitalu w sieci (1,2,3 stopień) musi działać Nocna Pomoc Lekarska. Z założenia powstała by po godzinach pracy POZ zabezpieczyć chorych, którzy nie kwalifikują się na SOR i Izbę Przyjęć. Z założenia to personel medyczny miał decydować których chorych zgłaszających się do szpitala przekierowywać na SOR, a których do NPL. Niestety. Personelu nie przeszkolono, nie zwiększono etatów, nie zwiększono możliwości diagnostycznych więc naturalnie nikt z personelu na własną rękę nie chce brać odpowiedzialności za delegowanie pacjenta. Dlatego pacjentowi „proponuje” się zamiast „wskazać” NPL, a chorzy? Nie wiedząc jak działa i jakie ma możliwości NPL,  czując się zagubieni i zagrożeni wybierają… SOR

KOLEJNOŚĆ.
W NPL w przeciwieństwie do SOR czy IP, obowiązuje kolejność zgłoszeń. Nie ma kolorów. Pamiętaj, jeśli wybierzesz NPL i w kolejce nagle poczujesz się gorzej w tym samym budynku masz SOR lub Izbę Przyjęć.

CZY NPL MA MOŻLIWOŚĆ WYKONANIA BADAŃ I KONSULTACJI SPECJALISTY?. Nocna Pomoc Lekarska ma możliwość na miejscu, w konkretnym szpitalu skierować chorego do przeprowadzenia konsultacji przez lekarza specjalistę na oddziale szpitala, a nawet wykonania niezbędnych badań. Jeśli stan chorego tego wymaga pacjent może zostać zatrzymany na obserwację w oddziale szpitala.

JAK TO DZIAŁA DZISIAJ W PRAKTYCE?

„Noc z niedzieli na poniedziałek. Godzina 4.20.  Duże miasto. Szpital wielospecjalistyczny. SOR. Wchodzę z żoną, z daleka spogląda na nas przynajmniej 10 osób czekających przed gabinetami Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.  Pani w rejestracji pyta – co się dzieje? Zastanawiam się kim jest, bo nie ma identyfikatora. Mówimy jej wszystko co istotne.
– Nagły utrzymujący ból w okolicy nerki. Mówimy od kiedy, jakie leki, czy choruje, itd. Pani w rejestracji odwraca się do pana za plecami, prawdopodobnie lekarza, również bez identyfikatora, ale ze stetoskopem. Rozmawiają chwilę, spoglądając na nas. Pani z okienka podając nam formularze do wypełnienia pyta czy na pewno na SOR. Zastanawiamy się, czy pytanie nie jest podchwytliwe, pytamy więc o alternatywę.
– Jest jeszcze NŚPL – pada odpowiedź.
– Ile osób czeka do NŚPL?
– Nie ma nikogo, tylko państwo.
Żona się boi. Mówię jej, że sobie poradzimy. Decydujemy się na NŚPL.  Po chwili jesteśmy zarejestrowani. Pani z okienka wskazuje gdzie mamy iść. Po lewo jest korytarz – poczekalnia SOR, my mamy iść na prawo. Idziemy długim korytarzem, czytając kolejne napisy na drzwiach, w końcu po prawej, w połowie szpitalnego korytarza są drzwi, z pomarańczową naklejką na której widać rzucający się w oczy napis: NOCNA i ŚWIĄTECZNA POMOC LEKARSKA. Przed drzwiami pusto. Nie ma nikogo. 

NiŚPL. W środku młody lekarz, pyta co nas sprowadza. Mówimy to co przy okienku. Ja wychodzę. Badanie. Żona otrzymuje skierowanie na konsultacje w oddziale urologicznym. Wszystko trwa kilka minut. Wracamy z lekarzem do okienka. Pani w rejestracji rozmawia z lekarzem. Po chwili wskazuje nam miejsce obok czekających pacjentów SOR.

KONSULTACJA SPECJALISTY. Wszyscy razem na korytarzo-poczekalni SOR-u, siedzimy czekając na badania. Pacjenci wywoływani są po numerkach. My mamy “60” jednak już po około 30 minutach pada nasza liczba. Czternaście osób złowrogo spogląda na nas gdy idziemy do gabinetu. W środku lekarz specjalista urolog. Wywiad, wychodzę, badanie. Żona otrzymuje skierowanie na USG i RTG. Po badaniu mamy wrócić i się zameldować Pani z okienka.

BADANIA. Jestem z żoną, proponuję że trafimy na badania, ale mamy czekać na przewodnika. Sanitariusz idzie z nami. Badanie RTG szybko. USG, czekamy na osobę która je wykona. Po 30 min. przychodzi jeszcze jedna Pani z mężem. Czekamy razem. Po 10 następnych minutach przychodzi Pan od USG. Badanie. Już wiadomo. Wracamy do poczekalni.

OPIS I WYPIS. Lekarz specjalista przegląda opisy badań. Diagnoza, rozmowa. Pytania o przyjęte przed przyjściem leki. Rozmowa, diagnoza, zalecenia, recepta. Wypis.

WYCHODZIMY. 10 osób siedzących dalej przed drzwiami gabinetów SOR patrzy na nas złowrogim wzrokiem.  Jest godzina 6.30. Wracamy do domu po drodze wstępując do apteki.”

Nie wszędzie tak to działa. Dlaczego dopóki nie wydarzy się tragedia, nikogo na górze nie obchodzi co dzieje na dole? Może dlatego, że Ci z góry nie bywają w tym apokaliptycznym tłumie, mało tego, mając możliwości poprawy sytuacji, jednak tego nie robią. Dlaczego? Niektórzy dyrektorzy szpitali mają w głębokim poważaniu chaos na swoim SOR czy IP bo ryczałt na utrzymanie NPL (w tym sfinansowanie konsultacji i badań) jest niższy od „sorowego”, wręcz mizerny i stały. Ryczałt na utrzymanie SOR swoją wysokością również nie powala na kolana, ale co 6 msc. może się zwiększać, gdy więcej jest kosztochłonnych pacjentów.

TUTAJ LISTA WSZYSTKICH NPL w POLSCE

Czytaj też – Pacjent na SOR


KIEDY SOR? TYLKO JEŚLI JESTEŚ W NIEBEZPIECZEŃSTWIE: “Gdy tracisz przytomność, nie wiesz co się z tobą dzieje, masz drgawki, nagły, ostry ból w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, nasiloną duszność, nagły ostry ból brzucha, uporczywe wymioty, gwałtownie postępujący poród, ostre i nasilone reakcje uczuleniowe (wysypka, duszność) będące efektem zażycia leku; ukąszenia, czy użądlenia przez jadowite zwierzęta; zatrucia lekami, środkami chemicznymi czy gazami; rozległe oparzenia, udar cieplny, wyziębienie organizmu, porażenie prądem, podtopienie lub utonięcie, agresja spowodowana chorobą psychiczną, dokonana próba samobójcza, upadek z dużej wysokości, rozległa rana, będąca efektem urazu, urazy kończyny dolnej uniemożliwiające samodzielne poruszanie się.”

Top
stat4u